Jestem jak Polska - nie do końca poukładany. Pracuję na okrągło i uwielbiam spać. Lubię coś pokręcić - taki mój zawód (dźwiękowcy tak mają). A choć kwiecia tego wkoło wiele, mnie pilnują przyjaciele :-). Odpoczywam wieczorami, przy dobrej muzyce i doborowym towarzystwie. Moja dewiza na życie: Nie tylko myśleć, ale czasem rozumieć sercem
Jestem absolwentem PSM I st. w Nysie, laureatem wielu konkursów pianistycznych - m.in. zdobywcą pierwszego miejsca X Przeglądu Pianistycznego w Opolu, drugiego miejsca w V Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym im. Ignacego Jana Paderewskiego w Piotrkowie Trybunalskim. Współtworzyłem wiele projektów muzycznych. W przyszłości chciałbym grać trzy dźwięki dla tysiąca osób, a nie tysiąc dźwięków dla trzech osób.
Hey! tu Robert Chudoba z zespołu Zoom. Cieszę się, że mam przyjemność grania na bębnach z tak świetnymi muzykami. To właśnie oni dają mi natchnienie, dzięki któremu za bębnami czuję się jak chłopczyk z klocuszkami :-)
Z wykształcenia jestem muzykiem instrumentalistą, a także pedagogiem. Jestem absolwentem Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Obecnie pracuję w Państwowej Szkole Muzycznej I st. im Karola Szymanowskiego w Prudniku. Oprócz muzyki uwielbiam rysować, a także uprawiać sport - szczególnie jazdę trekkingową na rowerze. Uwielbiam obcować z naturą. Przyroda pomaga mi nie tylko w regeneracji, ale służy jako wspaniały środek w szukaniu własnych inspiracji. Moje motto: „Żyj z pasją i kochaj z pasją, dostrzegaj wartość każdego człowieka..”
Nazywam Sie Kamila Chudoba, jestem wokalistką, obecnie studiuję w Nysie na wydziale jazzu. W zespole Zoom śpiewam w chórkach. Zoom to świetny skład i dobrze się z nimi pracuje. Bardzo lubię słuchać muzyki i jeździć na koncerty swoich ulubionych artystów, od których zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Myślę, że moim mottem życiowym jest to żeby śpiewem dawać ludziom radość i obudzić ich w nich wrażliwość na piękno.
Kocham życie nocne… Gra na gitarze sprawia mi przyjemność, choć nie wiem czy wtedy inni czują to samo. Ciągle szukam tego jedynego dźwięku, a wybór jest duży. Uwielbiam ostre dania zwłaszcza te, które pieką dwa razy. Uwielbiam gotować i pływać na desce.
Jestem… basistą i nic, co ma 4 (lub więcej) strun nie jest mi obce. Lubię słuchać głośno muzyki i śpiewać, kiedy nikt mnie nie słyszy. Pracuję ciągle, doskonalę warsztat muzyczny, rozwijam swoje umiejętności. Uwielbiam motocykle i wycieczki w góry.
Bas odziedziczyłem w genach po tacie. Jestem basowym samoukiem, mimo przygody ze szkołą muzyczną, w klasie kontrabasu i fortepianu, większości nauczyłem się metodą prób i błędów. Moje wzory to Pilichowski, Ścierański, Grabowy. Obecnie, jeśli tylko czas na to pozwala sam chętnie udzielam się pedagogicznie, dzieląc się zdobyta wiedzą. Największy wpływ na moją grę miała twórczość Wojtka Pilichowskiego i On sam. Moje dźwięki to próba pogodzenia funkowego osadzenia z jazzową frywolnością i rockowym konkretem. Muzyka, której słucham na co dzień i która najbardziej na mnie wpływa: Victor Wooten, Lee Ritenour, Marcus Miller, John Mayer, Avishai Cohen, Dave Weckl, Bela Fleck&Flecktones. Motto życiowe: No BASS no fun!!!
Jestem studentem Wyższej Szkoły Zarządzania The Polish Open University, na wydziale Zarządzania Biznesem. Ludzie mówią że jestem poniekąd typem pracoholika, ja samo o sobie że jestem człowiekiem cieszącym się życiem, każdą chwilą. Lubię pracować choć uwielbiam też leniuchować - i to aż do przesady, gdy tylko nadarza się sposobność ;). Przede wszystkim lubię czuć się wolnym, szczęśliwym i spełnionym człowiekiem, zapewne jak większość ludzi na ziemi, mam na to swój przepis :) Uwielbiam bawić się muzyką, jeżdżę konno, uprawiam kolarstwo w każdej postaci, ćwiczę również sztuki walki. Gram na trąbce, klawiszach, akordeonie, harmonijce ustnej i podobno na perkusji ;) czasami również śpiewam. Moje motto to „Kraina szczęścia jest tam, gdzie pełne radości serce Twoje”